Ciasto szpinakowe z kremem mascarpone jadłam pierwszy raz wiele lat temu. Przepis leżał wydrukowany, aż wreszcie doczekał się swojej kolejki 🙂 Ciasto jest przyjemnie wilgotne, cytrynowe, posmak szpinaku jest na granicy wyczuwalności i najważniejsze: ciasto jest zielone. Nie wiem dlaczego wydaje mi się, że jak gotuję lub piekę coś zielonego, to jest to zdrowe i można jeść bez ograniczeń… 🙂 Ja polecam zrobić je na niedzielę, do popołudniowej kawki!
SKŁADNIKI:
- 300g szpinaku (możecie użyć mrożonego)
- 3 jajka
- 3/4 szklanki cukru
- 3/4 szklanki oleju słonecznikowego
- 2 szklanki mąki pszennej
- 2,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- sok z 1 cytryny
- skórka otarta z 1 cytryny
WYKONANIE:
Szpinak rozmrozić i zblendować na gładki krem.
Jajka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Następnie wlać olej i nadal miksować. Do masy dodać rozdrobniony szpinak, sok i skórkę z cytryny i zmiksować do połączenia składników.
Mąkę przesiać wraz z proszkiem do pieczenia i delikatnie wmieszać do masy szpatułką.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, wlać ciasto i piec na 170 stopni około 40 minut (do suchego patyczka)
Wystudzone ciasto przekroić na dwie części, jeśli na górze wyrosła „górka”, też ją ściąć i pokruszyć. Będzie zieloną kruszonką na wierzch ciasta.
KREM MASCARPONE:
- 400-500g serka mascarpone
- 5 łyżek śmietany kremówki 30% lub 36%
- 2-3 łyżki cukru pudru
- do dekoracji: owoce granatu lub maliny, kilka borówek
Składniki zmiksować na gładki krem. Pierwszy blat ciasta ułożyć na płaskim talerzu lub paterze, posmarować 3/4 kremu mascarpone, przykryć drugim blatem. Wierzch posmarować pozostałym kremem, udekorować zieloną kruszonką, pestkami granatu i borówkami. Przechowywać w lodówce.
Smacznego!