PRZEPISY, SPIŻARNIA

Pesto z bazylii

pesto

Jeśli Wasza bazylia na parapecie oszalała tak jak moja i nie jesteście w stanie jej „przejeść” – na ratunek podaję mój ulubiony przepis na pesto 🙂

 SKŁADNIKI:

  • duży pęczek bazylii (2 szklanki listków bez łodyżek)
  • 4 łyżki orzeszków pini (lub płatków migdałów, słonecznika, dyni) podprażyć na suchej patelni
  • 4 łyżki startego parmezanu
  • 1 ząbek czosnku
  • ½ szklanki oliwy z oliwek
  • ¼ łyżeczki soli (do smaku)
  • szczypta świeżo mielonego pieprzu

 Wszystkie składniki zmiksować na gładki sos. Przełożyć do słoika i zalać oliwą. Przechowywać w lodówce 1-2 miesiące.

Podawać z makaronem, jako smarowidło do grzanek i kanapek. Można też rozcieńczyć oliwą i użyć jako sosu do sałatek .

 Pozostałe łodygi mogą posłużyć do aromatyzowania oliwy.

Smacznego!

Dodaj komentarz